wtorek, 10 czerwca 2014

gorący wtorek

Heeeej! Co za dzień! Budzik dzwoni mi o 6:20.. a tu deszcz leję, jak by z kranu i zanosi się na burzę. No to sukienka którą naszykowałam do szkoły ląduje z powrotem do szafy, a zakładam długie spodnie i koszulkę. Do godziny 11 było okej, potem siedziałam i umieram z gorąca :( Lubię, gdy jest ciepło, ale to już lekka przesada.. Teraz siedzę w domku pijąc zimną wodę i jest dobrze :) Dzisiaj pisałam próbną maturkę z polskiego... Nie zapeszam, więc o tym, gdy dostane wyniki! Jeszcze tylko jutro i pojutrze zaliczenia i mam HOLIDAYS! Jak to pięknie brzmi. Niedługo idę się pouczyć oraz ćwiczyć. Ćwiczycie, aby pięknie wyglądać na wakacje? :)



Niedługo, gdy już ułożę sprawy ze szkołą zrobię jakaś sesje. Ostatnio moja szafa wzbogaciła się o trochę rzeczy, więc warto wybrać się na jakieś zdjęcia ;) Ciągle mam mnóstwo pomysłów na sekundę odnośnie bloga, chce go rozwijać, aby jak najwięcej osób mnie poznało. Nie zniechęcam się na razie małą ilością (o ile ktoś jest :D ) czytelników. Nie od razu Rzym zbudowano. Kilka zdjęć!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz